13 kwietnia 1927 roku pierwsi badacze dotarli do miejsca katastrofy tunguskiej z 1908 roku.
Eksplozja, do której
wówczas doszło, powaliła drzewa w promieniu 40 km, widziana była w promieniu
650 km, słyszana w promieniu 1000 km, niezwykle zaś silny wstrząs
zarejestrowały wówczas sejsmografy na całej Ziemi, a wreszcie – dzięki
szczególnemu położeniu Słońca w okresie przesilenia
letniego, wskutek odbijania
światła przez pył, będący efektem eksplozji – w wielu europejskich miastach
zaobserwowano zjawisko „białej nocy”. Uderzenie było tak silne, że ówczesne rosyjskie
magnetometry pokazywały w jego rejonie drugi biegun północny.
Autor: Bartek
Komentarze